Oczywiście rodzice wysyłają swoje pociechy na kolonie, by poznały nowe miejsca, zwiedziły inne kraje, podszkoliły język obcy czy umiejętności sportowe bądź poprzebywały z rówieśnikami. Niemniej jednak powinni być też świadomi, że obozy letnie są doskonałym miejscem, gdzie pociechy uczą się samodzielności. Wiadomo opiekunowie nie mogą pomagać każdemu maluchowi z osobna, zazwyczaj udzielają tylko wskazówek. Przykładowo odnośnie odpowiedniego obuwia na planowaną wycieczkę czy tego co najlepiej zabrać ze sobą do plecaka wychodząc w góry. Maluchy muszą same podejmować decyzje, które stroje założyć konkretnego dnia, gdzie będą trzymały czyste, zaś gdzie już trochę ubrudzone, lub też będą je prały, albo też wkładały do oddzielnego woreczka itd. Otóż, niektóre kolonie dla dzieci mają w programie pomoc w poszczególnych zajęciach, na przykład w przygotowywaniu posiłków czy też sprzątaniu ośrodka. Co dzień każda grupa dzieci ma swój dyżur, podczas którego wraz z opiekunem wykonuje dane zadanie. Podopieczni uczą się wówczas pracy w grupie, pomocy osobom słabszym jak i podporządkowania opiekunowi. Letnie obozy dla dzieci to również szkoła samodzielnego rozwiązywania konfliktów oraz problemów. Bowiem opiekunowie mogą jedynie mediować, ale to pociechy powinny wyjaśnić sobie czemu się pokłóciły i pogodzić się. Tak zdobyte umiejętności należy pielęgnować po powrocie dziecka do domu. Dobrze jest przykładowo pozwalać maluchom pomagać nam w codziennych czynnościach jak również nie obawiać się, że są za małe lub że zrobią konkretną rzecz gorzej niż my byśmy to zrobili. A po pewnym czasie bez wątpienia dojdą do wprawy i każdy domowy obowiązek będą wykonywać jak perfekcyjna pani domu.
wrz9